top of page
Kochamy całą ekipę Be Strąk ale wiadomo, że nie samymi strączkowymi człowiek żyje.
Zatem co jeść?!
Warzywa. Dużo warzyw.
Produkty zbożowe (chleb, kasza, ryż, makaron) i ziemniaki.
A zaraz za tym...
Roślinne źródła białka, czyli fasola, groch, soczewica i ciecierzyca.
Także produkty sojowe (np. tofu) czy orzechy ziemne oraz orzechy i pestki (tj. słonecznik, dynia, sezam).
To wszystko ma być też smaczne, więc oleje roślinne spieszą z pomocą w sprawach smakowitości (i zdrowia). Raz na jakiś czas warto zjeść produkty mleczne, jaja albo mięso.
Takie jedzenie możemy nazwać fleksitarianizmem, czyli elastycznym wegetarianizmem lub pół-wegetarianizmem.
bottom of page